Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2014

Odkurzanie notesu, czyli notatki zaległe (1)

Marcello Venturi, "Ostatni żaglowiec"    Sentymentalno-humorystyczna powiastka o grupie emerytowanych marynarzy, którzy chcą wyruszyć w jeszcze jeden rejs , by zacytować klasyka. W tym celu wielkim nakładem sił i środków remontują stary wrak żaglowca i usiłują umknąć oschłym opiekunkom z domu samotnej starości, który - co to ukrywać - jest przedsionkiem cmentarza nie tylko dla kochających przestrzeń marynarzy. Do tego celu będą musieli wykazać się nie lada sprytem, zmysłem organizacji (brak funduszy!) i solidarnością, co w gronie krewkich staruszków nie będzie łatwe. Niby nie jest to żadne arcydzieło, ale czyta się nad wyraz miło, a klimat tęsknoty za żaglami, który wiosną 2013 roku sam mocno odczuwałem, podbija ocenę o połówkę.   5,0 / 6 . Leo Perutz, "Judasz Leonarda" Kto dał twarz Judaszowi na Ostatniej Wieczerzy Leonarda DaVinci? Na tym pytaniu Leo Perutz osnuwa historię bezbrzeżnej chciwości i zaprzedanej miłości, nie zaniedbując